
Niesamowity ślub z przygodami! Zaczynając od autobusu typu routemaster, który pojechał do urzędu stanu cywilnego z gośćmi, ale bez pary młodej (udało się go zawrócić), poprzez jego awarię (udało się podstawić następny), aż po świetną imprezę zakończoną nigeryjskimi oczepinami. To wszystko nie miałoby jednak takiej dobrej energii bez Oli i Jacka – piękne emocje i…
Jak zawsze Extra!!!
jak zwykle są klatki, przy których aż kręcę głową ze zdumienia i zachwytu
przeczad!
Kapitalny reportaż!
Bardzo fajny materiał. Miło, że odwiedziliście Lublin:)
Piękne!
dobra dobra historyja
Odpowiedni człowiek w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie;) Klasa!
czaderskie. eleganckie spojrzenie. piękne kadry. świetna historia!
niebanalne!
Rewelacyjne zdjęcia :) Czysty reportaż ślubny. Na prawdę wyjątkowa fotografia.
Pani młoda ma bardzo ładną suknię.