Wspaniała opowieść i unikalna pamiątka dla dzieciaków na przyszłość. Niektóre kadry, które dla amatora nadawały by się do kosza tutaj “robią robotę”. Całość absolutnie niesamowita – fajnie, że są tu nie tylko ślubniaki :)
Piękna Norwegia po raz drugi. Niezniszczalna Gelenda, Beethoven z winyla, piwnica z 12 letnią whisky i znajomi, przy których dobrze po prostu być. Jeszcze wrócimy. Następnym razem mam nadzieję na dłużej. Magda, Julka, Tomek – pozdrowienia!
bardzo często przy Twoich zdjęciach przypomina mi się cytat z Allarda: “I believe in the resonance and staying power of quiet photographs”. ale może już to kiedyś mówiłam/pisałam…
Wracam do tych zdjec po raz conajmniej szosty..wiec juz MUSZE dodac cos od siebie:)..niesamowicie wciagajace kadry,ma sie ochote studiowac cm po cm kazdej fotki:)cudne! i ciagle mysle nad tymi ulotnymi sekundami.. ktore – jesli uda sie je dostrzec a co najwazniejsze uchwycic – tworza prawdziwa fotografie. Tobie Lukaszu sie to udaje!:)
cieplo pozdrawiam!
Nie pozostaje mi nic innego jak przyłączyć się do gratulacji poprzedników:)
Ola
Jesteś czarodziejem. Pokazujesz piękno życia i nietuzinkowość zwyczajnych rzeczy spotykanych na co dzień. Oglądając Twoje zdjęcia jestem pod wpływem jakiegoś rodzaju czarów, a wszystkie emocje uchwycone na fotografiach czuję na sobie i przeżywam je razem z bohaterami zdjęć. Dojście do takiej perfekcji to ogromny sukces. Gratuluję ;)
Znowu kilka zdjęć i jakże wymownych. Kolejna uczta dla oczu.
Nie dziwię się, że brak tu setek komentarzy, zdjęcia odbierają mowę i pomysł jak opisać słowami takie piękno!
Me gusta muchísimo estas fotografías, son muy divertidas, espontáneas, y muy emotivas. Como siempre, unas fotografías espectaculares, felicidades :)
Piękne zdjęcia, posiadają swój własny niepowtarzalny klimat bez zbędnej cyfrowej ingerencji, pozdrawiam i zapraszam również do siebie
niedopowiedzenia…